Kiedyś dostałem zaproszenie na największy i najstarszy festiwal jazzowy w Estonii - Jazzkaar. Żałuję, że nie mogłem pojechać, bo mógłbym się zapoznać z tamtejszą sceną jazzową, kompletnie u nas nieznaną. Jednym z jej reprezentantów jest pianista Kristjan Randalu, który debiutuje w katalogu prestiżowej wytwórni ECM Records. Jeśli znalazł uznanie w oczach Manfreda Eichera, z pewnością warto poświęcić czas jego muzyce.
Za radą Eichera, do swojego tria Kristjan Randalu zaprosił amerykańskiego gitarzystę Bena Mondera i fińskiego perkusistę Markku Ounaskari. Z Monderem nagrał w duecie płytę "Equilibrium", która zaintrygowała szefe ECM-u na tyle, by zaprosić trio na nagranie do Studia La Buissonne w Prowansji.
W malowniczej scenerii francuskiej wsi, w sielankowym, zrelaksowanym nastroju powstała muzyka niezwykle malarska, nakreślona dźwiękami, niczym obrazy impresjonistów pociągnięciami pędzla. Jego gra jest oszczędna, akordy fortepianu spajają się z gitarą, a perkusja nadaje tej muzyce ostrzejszy kontur. Oryginalne podejście do jazzowej improwizacji zaciekawi wymagających słuchaczy, jak i miłośników nastrojowego jazzu.
Marek Dusza
ECM/UNIVERSAL