Niemiec Marius Lauber przyjął pseudonim po amerykańskim prezydencie. Jego debiutancka płyta "Roosevelt" pokazała silną fascynację światową muzyką taneczną, zamkniętą w strukturze klasycznej piosenki. Wśród inspiracji Marius wymieniał wówczas LCD Soundsystem, Talking Heads, Talk Talk, New Order, Chic, Davida Bowiego i francuski pop. Te same wpływy obecne są na jego drugim albumie.