Album "Twilight" sklasyfikowano jako muzyka filmowa, bo sprawia nieodparte wrażenie towarzyszenia jakiemuś wyimaginowanemu obrazowi. Ilustracyjny charakter projektu nie został jednakże wykorzystany jak dotąd jako ścieżka muzyczna do filmu. Maniera kompozytorska Preisnera została bowiem tak silnie naznaczona związkami z filmem i teatrem, że sztuce muzycznej tego wybitnego twórcy trudno się z tych powiązań wyzwolić.