Anglik mieszkający na co dzień w Paryżu zauroczył słuchaczy poprzednim albumem "Hobo". Kolejne dzieło nie jest już tak odkrywcze, ale pokazuje że muzyk wciąż ma mnóstwo pomysłów na piosenki w trudnej do zdefiniowania konwencji.
Anglik mieszkający na co dzień w Paryżu zauroczył słuchaczy poprzednim albumem "Hobo". Kolejne dzieło nie jest już tak odkrywcze, ale pokazuje że muzyk wciąż ma mnóstwo pomysłów na piosenki w trudnej do zdefiniowania konwencji.