Alison Goldfrapp razem z Willem Gregorym przez lata tworzyła synthpopowy duet sygnowany jej nazwiskiem. Po siedmiu płytach tandemu postanowiła się usamodzielnić i tym samym zainaugurować solowy projekt. Jej album – jak sama to określa – jest hołdem dla parkietu tanecznego. Muzyka cały czas jest dynamiczna, pulsująca, wprowadzająca słuchacza w samoczynny ruch.