Kiedyś w młodości Winstone miała kokieteryjnie stwierdzić, że "posiada całkiem pospolity i stary głos". Gdy jednak porównamy jej nagrania sprzed pięciu dekad i obecne, kiedy jest w sędziwym wieku, to okazuje się, że posiada tak samo niezwykle czysty, ciepły głos o bezbłędnej intonacji.