Żona Romana Polańskiego pierwszą płytę nagrała wspólnie z garażowo-rockową grupą Ultra Orange. Solowy debiut "Dingue" był ukłonem w stronę francuskiej popowej piosenki. Delikatne interpretacje i błahe melodie nie pasowały jednak do jej emploi. W ciele Emmanuelle Seigner zdecydowanie tkwi rockowy duch.