Tym razem "ylko"
kopułka wysokotonowa,
bez towarzystwa wstęgowego
supertweetera,
radzi sobie jednak
świetnie - w gruncie
rzeczy niczego więcej
nie trzeba...
Membrana zasadniczo celulozowa,
ale z charakterystycznym
dodatkiem włókna drzewnego
i jeszcze lepiej widocznym
barwnikiem - firmie Dali udało się
uczynić z takiej kombinacji swój
znak rozpoznawczy.
Elegancko zapakowane,
oczywiście złocone, masywne
zwory mają zapewnić
bezstratne przejście sygnału
przy "pojedynczym" okablowaniu,
ale na pewno znajdą
się malkontenci i eksperci,
którzy zarekomendują ich
wymianę na odcinki kabli,
oczywiście nie byle jakich.