Stojący za projektem Parov Stelar, Marcus Fureder od lat kultywuje zdobycze wiedeńskiego brzmienia. Korzenie tworzonej przez niego muzyki tkwią w trip hopie, ale to, co proponuje na "Coco", znacznie wykracza poza ramy tej muzyki.
Z jednej strony Parov Stelar podąża w stronę melancholijnego lounge’u z jazzowym posmakiem, z drugiej - serwuje energetyczne, mocno zrytmizowane numery, okraszone hiphopowymi beatami i elektronicznymi podkładami. W ten sposób zaciera granice między muzyką do słuchania i muzyką do tańczenia. Austriak sam określa swój nowy album mianem "książki dla muzycznych czytelników", co podkreślił klasycznym podziałem całości na trzy części: wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Kogo wciągnie początek płyty, ten z pewnością będzie ciekaw, jak to się wszystko zakończy.
Grzegorz Dusza
ETAGE NOIR/SONIC