To już trzeci album sygnowany nazwą The Dowland
Project, nagrany przez Johna Pottera związanego
przez wiele lat z grupą Hilliard Ensemble. Zawiera
pieśni średniowieczne i renesansowe, które zachowały się jedynie w zapisie linii melodycznej w dawnych
manuskryptach.
Jednym z najbardziej znanych jest
zbiór "Carmina Burana" odnaleziony w jednym z bawarskich
klasztorów. Na jego podstawie Carl Orff napisał słynne oratorium, a Potter sięgnął po dwie miłosne
pieśni. Odgrzebał również inne, jak rozpoczynającą
album "Got schepfer aller dingen" pieśń sygnowaną -
Der Kanzler. To pseudonim średniowiecznego barda.
Są również starsze, jak fragmenty chorałów gregoriańskich
"Ora pro nobis" i "O beata infantia". Znajdziemy
tu też pieśni sakralne z XV i XVI w., a także ludowe
piosenki zachowane w tradycji Półwyspu Iberyjskiego.
Linia melodyczna i tekst to nie wszystko. Szef
ECM Records Manfred Eicher i John Potter musieli
wymyślić całą resztę. Nagrania odbyły się w klasztorze
św. Gerolda, a zaproszono nań muzyków reprezentujących różne style: brytyjskiego jazzowego saksofonistę
Johna Surmana, słowackiego skrzypka folkowego
o klasycznym wykształceniu Milosa Valenta
i amerykańskiego wirtuoza gitary barokowej Stephena
Stubbsa.
To doborowe towarzystwo, a najważniejsze,
że każdy z nich potrafi improwizować i to bardzo oryginalnie.
Gdyby nie ten aspekt, pieśni mogłyby się szybko
znudzić. Tak powstał album łączący wieki średnie
ze współczesnością.
Marek Dusza
ECM NEW SERIES / UNIVERSAL MUSIC