THE MISFITS

The Devils Rain

The Devils Rain

Wykonanie

Nagranie

The Misfits bez Glenna Danziga to nie jest już ten sam zespół i wie to każdy fan punk rocka. Dlaczego mimo to "The Devil`s Rain" ujrzało światło dzienne - nie trzeba chyba tłumaczyć, a jedynie żałować, że kryzys finansowy dopadł również kieszeni naszych ukochanych artystów.

Jerry Only, który po licznych bataliach wygrał z Glennem prawo do używania kultowej nazwy, poza tym, że wciąż gra na basie, błaźni się jako wokalista. W związku z tym płytę można z góry określić jako fiasko - i to znacznie większe niż to z drugiej połowy lat 90. , gdy w zespole śpiewał Michale Graves.

Only zdecydował się ponadto pójść drogą najmniejszego oporu, małpując na nowym krążku stare pomysły, w efekcie czego otrzymaliśmy najnudniejszy album The Misfits. Stylistycznie jest to nadal hybryda punka i metalu, bogata w thrashowe riffy i typowe dla zespołu upodobanie do melodii. W dodatku przywołuje wspaniałe wspomnienia o złotej erze rock`n`rolla w konwencji horroru. Z założenia wszystko już, niestety, kieruje się w stronę nieuchronnej katastrofy. Wspomniane wokalizy, odgrzewanie skostniałych patentów i brak pomysłu na zapadające w pamięci utwory - to podstawa do mocnej krytyki "The Devil's Rain".

M. Kubicki
Misfit Records

GATUNKI MUZYKI
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio grudzień 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu