Niełatwo byłoby w ojczyźnie jazzu znaleźć aktualnie saksofonistę tenorowego o tak ciepłym i promienistym brzmieniu instrumentu, jak Duńczyk Harbeck. W swym dorobku posiada on kilka entuzjastycznie przyjętych albumów o różnej stylistyce. Ten zaś nawiązuje wyraźnie do funkującej hard-bopowej tradycji z przełomu lat 50./60., którą kiedyś kultywowała formacja Juliana Adderleya.
W powołanym przez Jana Harbecka kwartecie Live Jive Jungle znaleźli się: gitarzysta Thor Madsen, basista Jeppe Skovbakke i perkusista Peter Leth. Wszyscy muzycy wspaniale wyczuli intencje lidera i formacja gra składnie jak jeden.
Styl wypowiedzi kwartetu nie stanowi jednak wiernej kopii dawnych brzmień, bo elektryczny gitarzysta wykorzystuje bogate możliwości współczesnych przystawek, przypominając momentami wylewność Johna Scofielda. Natomiast perkusista bardzo często wybija rytm niczym Gene Krupa w przebojowych latach swingu. Nadaje to iście tanecznej dynamiki dziesięciu kompozycjom napisanym przez Harbecka.
Znakomicie podkreśla ten walor techniczna jakość "Elevate", o wyraźnie analogowym brzmieniu, nagranego metodą "na żywo". Na szczególne podkreślenie zasługuje niezwykła lekkość, z jaką lider wypowiada się na saksofonie.
Cezary Gumiński
STUNT/MULTIKULTI