Zaledwie kilka miesięcy po płycie "O zgubnym wpływie wyższych uczuć" Piotr Bukartyk opublikował kolejną porcję piosenek. Ten pośpiech jest o tyle uzasadniony, że wypełniają go utwory pisane na bieżąco na temat aktualnych wydarzeń. Artysta wykonywał je w porannej audycji Wojciecha Manna, zaskarbiając sobie sympatię słuchaczy i niechęć obecnego szefostwa Trójki.
"Chciałbym móc powiedzieć, że tą płytą zamykam pewien rozdział, ale wiem, że ten rozdział wolałby, żebym to ja się zamknął" - tak z goryczą i przekąsem mówi muzyk. Trzeba dużej wprawności pióra i pomysłowości, by móc co tydzień przygotować piosenkę z tak trafnym i aktualnym tekstem i jeszcze dobrać do słów odpowiednią melodię. To cecha najwspanialszych bardów.
Wszystkie piosenki zostały nagrane "na setkę", bo każda z nich miała w radio właśnie taką premierę. Słyszymy tylko dwie gitary akustyczne i głos Piotra Bukartyka. "Ja, wolny człowiek" z podtytułem "z czwartku na piątek vol. 2" stanowi swobodną artystyczną wypowiedź wnikliwego obserwatora, człowieka zatroskanego o losy państwa, kochającego ludzi. Warto zapoznać się z tym wydawnictwem, bo to ważna pamiątka naszych czasów.
Grzegorz Dusza
MYSTIC