Hanne Boel jest najpopularniejszą duńską wokalistką, która podczas 30-letniej kariery nagrała ponad 20 tytułów i sprzedała ponad 2,5 miliona egzemplarzy płyt. Ma w swym mocnym i uduchowionym głosie coś tajemniczego, co jest niezbędne do wypowiadania się w stylu soul.
Album "Norwegian Recordings" zawiera dziesięć utworów pochodzących z niedawnej tury koncertowej jej tria w Norwegii. Po wyborze materiału z występów dokonano pewnych technicznych retuszy, tak że ma się wrażenie, jakby album powstał w studio.
Hanne Boel akompaniowało tylko dwóch multiinstrumentalistów (Jacob Funch i Jens Runge), a wytworzona przez nich panorama muzyczna jest niezwykle akuratna i bogata. W repertuarze znalazły się piosenki z dawnego i bardziej współczesnego repertuaru Boel. Wprawdzie jest ona współautorką kilku piosenek, ale też z olbrzymią inwencją interpretuje przeboje innych artystów.
W otwierającym zbiór "Standing on the Edge of Love", który wykonywał kiedyś B.B. King, udało się Boel przekazać należytą porcję energii a zarazem subtelności. Potrafiła nadać przebojowi Roberty Flack "Killing Me Softly with His Song" nowej siły wyrazu, bardziej intymnego i zagadkowego. Natomiast w interpretacji utworu "The Ballad of Lucy Jordan" z repertuaru Marianne Faithfull odnajdujemy w głosie Boel jakby więcej optymizmu niż w dramatycznej wymowie oryginału.
Cezary Gumiński
Stunt/Multikulti