Duet greckiego pianisty Vassilisa Tsabropoulosa i niemieckiej wiolonczelistki Anji Lechner znamy z festiwalu Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej, kiedy prezentował muzykę z urokliwego albumu "Chants, Hymns and Dances". Lechner przyjechała w listopadzie ponownie do Bielska, ale w duecie z bandoneonistą Dino Saluzzim, by zagrać muzykę z wysoko ocenianego albumu “Ojos Negros".
Przed nami kolejna płyta duetu z Tsabropoulosem, a raczej tria, bo dołączył do nich włoski perkusista U. T. Gandhi. Zastanawiałem się, czy w nagłówku recenzji określającym styl, dodawać słowo jazz, ale improwizacje Tsabropoulosa przekonały mnie. Jego modalne eksperymenty kojarzą mi się z Billem Evansem.
Kompozycje pianisty, podobnie jak na poprzednim albumie, zainspirowane zostały bizantyjskimi hymnami, tworząc bogatą "polichromatyczną mozaikę". Trzy tematy są transkrypcjami orkiestrowych utworów armeńskiego kompozytora G. I. Gurdjieffa. Tsabropoulos i Lechner są muzykami klasycznymi, ale potrafią improwizować i to z jazzowym nerwem.
Album otwiera monotonny motyw fortepianowy "Melos", na tle którego wiolonczela rozwija subtelną, nostalgiczną melodię, aż ściska z żalu w dołku. Pogodniejszy charakter ma "Tibetan Dance" Gurdjieffa zainspirowany muzyką etniczną. Wyraźniej łychać tu czynele Ghandiego wzbogacającego brzmienie gęstą fakturą rytmu. Album jest typowym przedstawicielem katalogu ECM-u, na pograniczu klasyki i jazzu, ale z pewnością jednym z ciekawszych.
Marek Dusza
ECM RECORDS/UNIVERSAL MUSIC