W 1951 r. z big bandu Dizzy`go Gillespiego wyodrębnił się kwartet wibrafonisty Milta Jacksona, który rok potem zmienił nazwę na Modern Jazz Quartet. Skład zespołu ustalił się w 1955 r. i pozostał na długie lata z Johnem Lewisem przy fortepianie, Percym Heathem na kontrabasie i Conniem Kayem na perkusji. Była to jedna z najważniejszych formacji w historii jazzu, będąca klasą sama dla siebie.
Mało kto porywał się na rywalizację z czwórką wirtuozów, absolutnie zintegrowanych i łączących w swej grze swingujący dynamizm jazzu z elegancją muzyki klasycznej. Choć nierzadko zarzucano im odejście od korzeni jazzu, to pod ich urokiem pozostawały miliony fanów na całym świecie. Mieliśmy też okazję w pierwszej połowie lat 90. podziwiać na żywo ich kunszt nienaruszony w najmniejszym stopniu upływem czasu.
Niniejsze nagranie (we wznowieniu audiofilskim) powstało w 1955 r., zaraz po doszlusowaniu Kaya, i można śmiało powiedzieć, że reprezentuje standard, jaki został utrzymany do końca istnienia zespołu.
Najmocniejsze wrażenie, choć ten zbiór nie posiada słabszych momentów, wywołuje utwór tytułowy, w którym splata się w magiczną całość wysmakowana improwizacja fortepianu i wibrafonu zbudowana w kanonie barokowych kontrapunktów.
Cezary Gumiński
PRESTIGE/UNIVERSAL