Carla Bley, Steve Swallow i Andy Sheppard spotykają się na scenie lub w studio co jakiś czas od dwudziestu lat, a czasem nawet rozszerzają skład. Trio wypracowało formułę kameralnej, by nie rzec - salonowej formy jazzu, opartego najczęściej na wysmakowanych kompozycjach i aranżacjach Bley.
Pianistyka artystki charakteryzuje się delikatnym prowadzeniem wątku melodycznego, a jej partie improwizowane są wolne od wirtuozerskich popisów i pompatycznych ozdobników. Podobne myślenie prezentuje gitarzysta basowy Swallow, który niezwykle śpiewnym tonem instrumentu ozdabia fortepianowe frazy. Trio uzupełniają ciepłe brzmienia saksofonów Shepparda, który perfekcyjnie odczytuje intencje liderki.
Trzyczęściowy utwór tytułowy ma zwrócić uwagę na współczesny problem lekomanii i trudności w pokonywaniu go. Łagodny ton muzycznej narracji zespołu ma ułatwić wychodzenie z tego nieprzyjemnego stanu. Drugi, żwawszy utwór mający oddać atmosferę plotkarskich spotkań starszych pań, zawiera piękną partię solową na gitarze basowej, której harmonijnie wtóruje fortepian.
Kompozycja trzecia stanowi prezent ślubny od Carli Bley dla Shepparda, gdzie w pewnym momencie autorka sprytnie wplotła motyw z marszu weselnego Felixa Mendelssohna.
Cezary Gumiński
ECM/UNIVERSAL