"Blublula" jest szczególnie polecana młodym fanom, dla których Sojka (dziś Soyka) to artysta wypowiadający się językiem silnie zabarwionym bluesem, a może to być w konwencji soczystego rhythm`n`bluesa, romantycznej ballady, piosenki biesiadnej i wszystkiego pomiędzy...
Stanisław Sojka rozpoczął śpiewanie w chórze kościelnym, a potem porwał go właśnie jazz, do którego ostatnio coraz częściej wraca. Oto drugi album autorski wokalisty, z 1981 r. w konwencji absolutnie jazzowej. Tytuł zyskał miano albumu roku i stał się bardzo popularny, a wydano go w nakładzie aż 100 000 egzemplarzy. Przypadek sprawił, że młody Sojka dostał znakomite wsparcie doświadczonych jazzmanów: Wojciech Karolak - fortepian, Zbigniew Wegehaupt - kontrabas i Czesław Bartkowski - perkusja.
Repertuar płyty stanowią standardy amerykańskie śpiewane w konwencji zbliżonej najbardziej do stylu Tonny`ego Benetta. W swych interpretacjach Sojka stara się ambitnie wnieść coś nowego, a stylowo akompaniujące mu trio, ze znakomitymi popisami fortepianu, jakby starało się te jego "dekonstrukcyjne" zapały hamować. Najbardziej przekonuje funkująca wersja "I`ve Known Rivers" Gary`ego Bartza, natomiast najbardziej szczerze brzmi "Blue Monk" (Theloniousa Monka) z tekstem wykonawcy.
Cezary Gumiński
WARNER/WARNER