Afrykański puls europejskiego jazzu usłyszymy na nowym albumie niemieckiego pianisty Hansa Lüdemanna, który w 1999 r. spotkał wirtuoza balafonu, instrumentu perkusyjnego z Afryki Zachodniej, Aly`ego Keitę, i założył z nim Trio Ivoire. Trzeci muzyk w aktualnym zestawieniu to perkusista Christian Thome.
Lüdemann zdobywał pierwsze jazzowe szlify u boku Jana Garbarka, Alberta Mangelsdorffa i Paula Bley`a. To Garbarek skierował jego zainteresowania na muzykę świata. Niezwykle oryginalne brzmienie balafonu bierze się z wysuszonych owoców tykwy służących za pudła rezonansowe. Jego matowe odgłosy ciekawie kontrastują z dźwięcznymi akordami fortepianu, a liczne czynele perkusji i dzwonki instrumentów perkusyjnych nasycają muzykę różnorodnością brzmień.
Hans Lüdemann jest kompozytorem większości repertuaru, a melodyjny temat "Timbuktu" napisał razem z Alym Keitą pochodzącym z Wybrzeża Kości Słoniowej. W tym utworze do Tria Ivoire dołączył mistrz afrykańskiej lutni - kory Ballake Sissoko z Mali oraz niemiecki trębacz Reiner Winterschladen, który przypomina mi Dona Cherry`ego.
Można odnieść wrażenie, że różnice kulturowe zatarły się, a muzycy tworzą na "Desert Pulse" jednorodny kwintet zafascynowany afrykańskimi rytmami, ale pozostający w europejskiej estetyce.
Łukasz Turkan
INTUITION/MULTIKULTI