Dobrze znany na polskiej scenie jazzowej trębacz zwykle chadza własnymi drogami, próbując odnaleźć indywidualny i niepowtarzalny świat muzyczny. Rzadko kiedy bywa to jazz w czystej postaci, a najczęściej próby dokonywania różnych, nawet zaskakujących, fuzji.
Wielu muzyków sięgało już po przebogatą tradycję indyjską, aby wykorzystać pewne jej elementy. Gralak poszedł jednak dalej, i słuchając kompaktu odnosi się wrażenie, że to on przyłączył się do grającej grupy Hindusów, a nie poprosił o współpracę na jego warunkach artystycznych.
Podobne, jak tu, brzmienia są dobrze znane fanom szeregu projektów Billa Laswella, a narracja trąbki przypomina miejscami Milesa Davisa, jednak splot muzyczny wykreowany przez Gralaka jest tak naprawdę czymś zupełnie nowym.
Pierwszy plan zdominowała aura typowo etniczna, kreślona przez shanay (rodzaj piszczałki o niezwykle przenikliwym tonie), wtórują mu sitar i tabla, na których grają hinduscy muzycy.
Ten etniczny szkielet został następnie modyfikowany i wzbogacany przez Gralaka na trąbce, basie, klawiaturach, poprzez samplowanie oraz przez Zbigniewa Brysiaka wtrętami na perkusjonaliach. Wyrazisty kolaż przenosi natychmiast naszą wyobraźnię w transowe hinduskie klimaty.
Cezary Gumiński
AUDIO CAVE/ GIGI DISTRIBUTION