Na jazzowej scenie Brahem jest dobrze rozpoznawalnym mistrzem gry na arabskiej lutni, zwanej oud. Stąd nie dziwi jego wcześniejsza oraz aktualna współpraca z takimi luminarzami jazzowymi, jak kontrabasista Dave Holland, czy pianista Django Bates.
Do realizacji najnowszego projektu Anouar Brahem zaprosił jeszcze wiolonczelistkę Anję Lechner, która jest wprawnym improwizatorem, choć bardziej jest związana z nurtem współczesnej kameralistyki.
W nagraniu albumu "After the Last Sky" wzięły więc udział cztery indywidualności reprezentujące nurt etniczny, jazzowy i klasyczny. Być może to spowodowało, że niektóre utwory zrealizowano jedynie w duetach ("Remembering Hind", "The Eternal Olive Tree", "In the Shades of Your Eyes", "Vague").
Nie ulega wątpliwości, że najbardziej wszechstronnym muzykiem formacji okazał się być Holland, który potrafił dać intensywny podkład rytmiczny w utworach bardziej dynamicznych i finezyjnie zaakcentować swoją obecność w nastrojach balladowych.
Album "After the Last Sky" został spowity aurą smutku odzwierciedlającą aktualne wydarzenia na Bliskim Wschodzie. Jego tytuł wywołujący metafizyczne skojarzenia jest cytatem z wiersza Palestyńskiego poety Mahmouda Darwisha. Bodaj największa doza optymizmu emanuje ze wspólnej improwizacji kwartetu w temacie "Dancing under the Meteorites".
Cezary Gumiński
ECM/Universal