Na "Old Is Gold" T.Love pokazali, jak starzeć się z godnością. Nagrali album z piosenkami, których źródeł należało szukać kilka dekad temu.
Na "Old Is Gold" T.Love pokazali, jak starzeć się z godnością. Nagrali album z piosenkami, których źródeł należało szukać kilka dekad temu.
Panowie z T.Love na swoje trzydzieste urodziny, choć taki staż ma w kapeli tylko Muniek Staszczyk, nagrali album prawdziwie dojrzałych rockmanów. Na "Old is gold" nie ma mizdrzenia się do małolatów i sięgania po nowoczesne technologie. Na dwóch płytach (dla chętnych także winylowych) jest za to analogowe brzmienie i mieszanka korzeni współczesnego rocka.