Array
(
[0] => stdClass Object
(
[id] => 21969
[title] => Dodge and Burn
[alias] => the-dead-weather-dodge-and-burn
[categories_id] => 1377
[categories_type_id] => 457
[introtext] => Jack White ze zręcznością cyrkowca żongluje swoimi projektami i za każdym razem nagrywa płytę na najwyższym poziomie. Tak było w przypadku nieistniejącego już The White Stripes, kolejnej jego grupy The Reconteurs i albumów sygnowanych własnym nazwiskiem. Tak jest także w przypadku trzeciej płyty The Dead Weather.
[date_publish] => 2016-01-20 10:35:37
[categoryTitle] => Rock
[categoryAlias] => rock
[route] => /muzyka/recenzje/rock/21969-the-dead-weather-dodge-and-burn
[categoryRoute] => /muzyka/recenzje/rock
[categoryParenRoute] => /20-lat-audio
[images] => stdClass Object
(
[lidowe] => Array
(
[0] => stdClass Object
(
[content_id] => 21969
[id] => 39442
[width] => 768
[height] => 762
[alias] => lidowe
[src] => /images/4/4/2/39442-the-dead-weather-dodge-and-burn.jpg
[title] => The Dead Weather - Dodge and Burn
[description] => The Dead Weather - Dodge and Burn
[zrodlo] =>
)
)
)
[image] => /images/4/4/2/39442-the-dead-weather-dodge-and-burn.jpg
[link] => /muzyka/recenzje/rock/21969-the-dead-weather-dodge-and-burn
)
[1] => stdClass Object
(
[id] => 17163
[title] => Sea Of Cowards
[alias] => the-dead-weather-sea-of-cowards
[categories_id] => 1377
[categories_type_id] => 457
[introtext] => Zaledwie rok po premierze krążka "Horehound", zespół The Dead Weather wraca ukryty pod czarnym parasolem garage rocka, by zaskoczyć słuchaczy czymś nowym, choć nam przecież tak dobrze znanym. Brudne bluesowe klimaty, które kojarzymy sprzed kilku dekad, wracają w odświeżonej formie, za sukces której odpowiada jedyny w swoim rodzaju Jack White.
[date_publish] => 2010-07-06 00:00:00
[categoryTitle] => Rock
[categoryAlias] => rock
[route] => /muzyka/recenzje/rock/17163-the-dead-weather-sea-of-cowards
[categoryRoute] => /muzyka/recenzje/rock
[categoryParenRoute] => /20-lat-audio
[images] => stdClass Object
(
[lidowe] => Array
(
[0] => stdClass Object
(
[content_id] => 17163
[id] => 11726
[width] => 240
[height] => 243
[alias] => lidowe
[src] => /images/7/2/6/11726-thedeadweatherseaofcowards_max.jpg
[title] =>
[description] =>
[zrodlo] =>
)
)
)
[image] => /images/7/2/6/11726-thedeadweatherseaofcowards_max.jpg
[link] => /muzyka/recenzje/rock/17163-the-dead-weather-sea-of-cowards
)
[2] => stdClass Object
(
[id] => 17162
[title] => Horehound
[alias] => the-dead-weather-horehound
[categories_id] => 1377
[categories_type_id] => 457
[introtext] => Fascynujące jest, że wszystko, czego Jack White się dotknie, zamienia się w złoto. "Horehound"- niezależnie od tego, czy przywołuje dobre wspomnienia z czasów, gdy rock znaczył znacznie więcej, czy razi momentami nonsensem niektórych tekstów - hipnotyzuje i przyciąga na dłużej.
[date_publish] => 2009-09-14 00:00:00
[categoryTitle] => Rock
[categoryAlias] => rock
[route] => /muzyka/recenzje/rock/17162-the-dead-weather-horehound
[categoryRoute] => /muzyka/recenzje/rock
[categoryParenRoute] => /20-lat-audio
[images] => stdClass Object
(
[lidowe] => Array
(
[0] => stdClass Object
(
[content_id] => 17162
[id] => 11725
[width] => 240
[height] => 242
[alias] => lidowe
[src] => /images/7/2/5/11725-the_dead_weather_horehound_max.jpg
[title] =>
[description] =>
[zrodlo] =>
)
)
)
[image] => /images/7/2/5/11725-the_dead_weather_horehound_max.jpg
[link] => /muzyka/recenzje/rock/17162-the-dead-weather-horehound
)
)
THE DEAD WEATHER
Dodge and Burn
Jack White ze zręcznością cyrkowca żongluje swoimi projektami i za każdym razem nagrywa płytę na najwyższym poziomie. Tak było w przypadku nieistniejącego już The White Stripes, kolejnej jego grupy The Reconteurs i albumów sygnowanych własnym nazwiskiem. Tak jest także w przypadku trzeciej płyty The Dead Weather.
THE DEAD WEATHER
Sea Of Cowards
Zaledwie rok po premierze krążka "Horehound", zespół The Dead Weather wraca ukryty pod czarnym parasolem garage rocka, by zaskoczyć słuchaczy czymś nowym, choć nam przecież tak dobrze znanym. Brudne bluesowe klimaty, które kojarzymy sprzed kilku dekad, wracają w odświeżonej formie, za sukces której odpowiada jedyny w swoim rodzaju Jack White.
THE DEAD WEATHER
Horehound
Fascynujące jest, że wszystko, czego Jack White się dotknie, zamienia się w złoto. "Horehound"- niezależnie od tego, czy przywołuje dobre wspomnienia z czasów, gdy rock znaczył znacznie więcej, czy razi momentami nonsensem niektórych tekstów - hipnotyzuje i przyciąga na dłużej.