Array
(
[0] => stdClass Object
(
[id] => 28453
[title] => The Frenz Experiment
[alias] => the-fall-the-frenz-experiment
[categories_id] => 1377
[categories_type_id] => 457
[introtext] => Szczyt popularności kierowanej przez Marka E. Smitha manchesterskiej formacji The Fall przypadł na drugą połowę lat 80. To wtedy ukazały się najlepsze płyty w karierze zespołu: "The Nation’s Saving Grace" (1985), "Bed Sinister (1986) oraz "The Frenz Experiment" (1988), której reedycja trafiła właśnie do rąk fanów.
[date_publish] => 2021-04-19 08:55:47
[categoryTitle] => Rock
[categoryAlias] => rock
[route] => /muzyka/recenzje/rock/28453-the-fall-the-frenz-experiment
[categoryRoute] => /muzyka/recenzje/rock
[categoryParenRoute] => /20-lat-audio
[images] => stdClass Object
(
[lidowe] => Array
(
[0] => stdClass Object
(
[content_id] => 28453
[id] => 64196
[width] => 1000
[height] => 1000
[alias] => lidowe
[src] => /images/1/9/6/64196-the-fall-the-frenz-experiment-okladka.jpg
[title] => The Fall: The Frenz Experiment
[description] => The Fall: The Frenz Experiment
[zrodlo] =>
)
)
)
[image] => /images/1/9/6/64196-the-fall-the-frenz-experiment-okladka.jpg
[link] => /muzyka/recenzje/rock/28453-the-fall-the-frenz-experiment
)
[1] => stdClass Object
(
[id] => 17177
[title] => Re-Mit
[alias] => the-fall-re-mit
[categories_id] => 1377
[categories_type_id] => 457
[introtext] => Pełno na "Re-Mit" brudu, chaosu i dysonansów. Nawet jeśli lider mówi, że to jedna z najbardziej optymistycznych płyt w jego dorobku, to niech was to nie zwiedzie. Taką muzykę albo się bezgranicznie pokocha, albo z niesmakiem odrzuca.
[date_publish] => 2013-11-03 00:00:00
[categoryTitle] => Rock
[categoryAlias] => rock
[route] => /muzyka/recenzje/rock/17177-the-fall-re-mit
[categoryRoute] => /muzyka/recenzje/rock
[categoryParenRoute] => /20-lat-audio
[images] => stdClass Object
(
[lidowe] => Array
(
[0] => stdClass Object
(
[content_id] => 17177
[id] => 11740
[width] => 240
[height] => 242
[alias] => lidowe
[src] => /images/7/4/0/11740-thefallremit_max.jpg
[title] =>
[description] =>
[zrodlo] =>
)
)
)
[image] => /images/7/4/0/11740-thefallremit_max.jpg
[link] => /muzyka/recenzje/rock/17177-the-fall-re-mit
)
[2] => stdClass Object
(
[id] => 17176
[title] => Ersatz GB
[alias] => the-fall-ersatz-gb
[categories_id] => 1377
[categories_type_id] => 457
[introtext] =>
29. album legendarnej grupy The Fall nie odbiega zbytnio od poprzednich. Mark E. Smiths wypracował własne, jednorodne brzmienie, które albo się bezwarunkowo kocha, albo nienawidzi. Melodeklamacje lidera na tle zgrzytających gitarowych riffów, dudniącego basu i monotonnego rytmu perkusji nie należą do najprzyjemniejszych.
[date_publish] => 2012-03-11 00:00:00
[categoryTitle] => Rock
[categoryAlias] => rock
[route] => /muzyka/recenzje/rock/17176-the-fall-ersatz-gb
[categoryRoute] => /muzyka/recenzje/rock
[categoryParenRoute] => /20-lat-audio
[images] => stdClass Object
(
[lidowe] => Array
(
[0] => stdClass Object
(
[content_id] => 17176
[id] => 11739
[width] => 240
[height] => 240
[alias] => lidowe
[src] => /images/7/3/9/11739-the_fall_ersatz_gb_max.jpg
[title] =>
[description] =>
[zrodlo] =>
)
)
)
[image] => /images/7/3/9/11739-the_fall_ersatz_gb_max.jpg
[link] => /muzyka/recenzje/rock/17176-the-fall-ersatz-gb
)
)
THE FALL
The Frenz Experiment
Szczyt popularności kierowanej przez Marka E. Smitha manchesterskiej formacji The Fall przypadł na drugą połowę lat 80. To wtedy ukazały się najlepsze płyty w karierze zespołu: "The Nation’s Saving Grace" (1985), "Bed Sinister (1986) oraz "The Frenz Experiment" (1988), której reedycja trafiła właśnie do rąk fanów.
THE FALL
Re-Mit
Pełno na "Re-Mit" brudu, chaosu i dysonansów. Nawet jeśli lider mówi, że to jedna z najbardziej optymistycznych płyt w jego dorobku, to niech was to nie zwiedzie. Taką muzykę albo się bezgranicznie pokocha, albo z niesmakiem odrzuca.
THE FALL
Ersatz GB
29. album legendarnej grupy The Fall nie odbiega zbytnio od poprzednich. Mark E. Smiths wypracował własne, jednorodne brzmienie, które albo się bezwarunkowo kocha, albo nienawidzi. Melodeklamacje lidera na tle zgrzytających gitarowych riffów, dudniącego basu i monotonnego rytmu perkusji nie należą do najprzyjemniejszych.