Joep Beving najpierw podbił swoją kontemplacyjną muzyką serca użytkowników YouTube'a, zyskując miliony wyświetleń. Następnie podpisał kontrakt z wytwórnią Deutsche Grammophon, która wydała jego trzeci album.
Joep Beving najpierw podbił swoją kontemplacyjną muzyką serca użytkowników YouTube'a, zyskując miliony wyświetleń. Następnie podpisał kontrakt z wytwórnią Deutsche Grammophon, która wydała jego trzeci album.
Jak tu nie mówić o popularności Joepa Bevinga, skoro jego album nagrany nocami z myślą o tym, że będzie odtwarzał go tylko rodzinie, ma ponad 85 mln odtworzeń w serwisie Spotify. Kiedy wytwórnie płytowe zorientowały się, jaki potencjał kryje w sobie dzieło olbrzyma z Amsterdamu, cztery z nich zaczęły bić się o kontrakt z nim. Wygrała, o dziwo, Deutsche Grammophon i wydała jego amatorską płytę pod swoim szyldem. Nagrała też album "Prehension", który nawet wcześniej dotarł do Polski.