Aż trudno uwierzyć, że to pierwszy świąteczny album sygnowany przez legendarnego trębacza. Mówię o płytach długogrających, bo pojawiały się single z udziałem Louisa Armstronga i liczne kompilacje.
Aż trudno uwierzyć, że to pierwszy świąteczny album sygnowany przez legendarnego trębacza. Mówię o płytach długogrających, bo pojawiały się single z udziałem Louisa Armstronga i liczne kompilacje.
Louis Armstrong (1900–1971) jest jedną z najważniejszych postaci w historii jazzu. Dla Duke`a Ellingtona "był i zawsze pozostanie kwintesencją muzyki jazzowej”. Gra Armstronga na trąbce nie miała równych w erze jazzu tradycyjnego i swingu. Z jednakową mocą i prędkością poruszał się żwawo we wszystkich dostępnych rejestrach, ale przede wszystkim stał się mistrzem narracji, wzorem nie tylko dla jemu współczesnych, ale i dla kolejnych pokoleń trębaczy.