Nominowany do Fryderyka debiutancki album Sosnowskiego "The Hand Luggage Studio" był powiewem świeżości na naszej scenie. Artysta zaprezentował się na nim jako charyzmatyczny one man band. Sam akompaniował sobie na gitarze lub banjo, jedną nogą grał na bębnie basowym, a drugą na tamburynie.