To już trzeci album autorski amerykańskiego basisty, który wcześniej dał się poznać w zespołach Terence Blancharda i Roberta Glaspera. Derrick Hodge jest nie tylko nowoczesnym basistą (a właściwie multiinstrumentalistą), lecz napisał też cały materiał projektu. Do jego wykonania zaprosił całkiem młodych muzyków, a sesja nagraniowa odbyła się na żywo.