Od dwunastego roku życia Emil Gilels (1916–1985) uczył się w Odesskim Konserwatorium. Szybko zdobył sławę jednego z najwybitniejszych pianistów. Jako jeden z nielicznych radzieckich artystów miał zgodę na koncerty na Zachodzie. Pomiędzy 1955 a 1983 rokiem dwunastokrotnie występował w USA, niezmiennie wzbudzając aplauz. W odróżnieniu od Światosława Richtera lubił Amerykę i tamtejszą publiczność. Zapewne dlatego recital w Seattle Opera House z 6 grudnia 1964 r. należy do najlepszych, jakie wydano na płytach pianisty.