Głośnik nie jest maluchem, który postawimy na szafce w kuchni. Ma 65 cm wysokości, więc raczej dobrze będzie mu w kącie, z którego nagłośni sporej wielkości pomieszczenie. Jego obudowa jest wykończona czarną, matową płytą MDF z ochronnymi listwami i podkładkami pod nóżki. Waży 12 kg i jest łatwy w przenoszeniu.
Panasonic TMAX45 skrywa dwa mocne cyfrowe wzmacniacze, podłączone za pomocą połączenia dwukablowego bi-wire, dwa 16-centymetrowe głośniki niskotonowe i dwa głośniki wysokotonowe, a także dwa porty bass reflex.
Głośnik ma iście imprezową funkcję, a mianowicie oferuje o świetlne show. Może mienić się siedmioma żywymi kolorami, emitować jedenaście wzorów świetlnych, skrywa też dwie lampy stroboskopowe. Cztery z tych wzorów oraz obie lampy pulsują automatycznie w rytm muzyki.
Czytaj również nasze testy urządzeń Panasonic
Za pomocą Bluetooth z głośnikiem TMAX mogą połączyć się jednocześnie dwa kompatybilne urządzenia smart, co zapewnia płynne przełączanie się między playlistami. Dodatkowe źródła muzyki sparujemy z nim za pomocą wejścia AUX i optycznego.
Z kolei przy podłączaniu z dodatkowych głośników TMAX45 możemy przypisać jeden z nich do kanału lewego, a drugi do kanału prawego, uzyskując tym samym immersyjny dźwięk stereo. Do tego celu potrzebny jest 3,5 mm kabel audio stereo o długości do 3 metrów.
W odtwarzaniu plików MP3 pomoże gniazdo USB-A, które pełni także funkcję ładowarki*. Panasonic TMAX45 dysponuje ponadto gniazdem do podłączenia gitary oraz mikrofonu wraz z kontrolą echa i łatwym miksowaniem dźwięków. TMAX można również podłączyć do telewizora, używając dołączonego do zestawu kabla optycznego.
Głośnik Panasonic TMAX45 jest już w sprzedaży zarówno w sklepach z elektroniką, jak i na Amazonie.
* Za pomocą kabla do ładowania odpowiedniego dla urządzeń o napięciu do 5v 1A.
Źródło: materiały prasowe