Amerykańska ikona z New Jersey powraca z 17. albumem studyjnym. Multiinstrumentalista udowadnia, że pomysły się nie kończą, a on sam wciąż trzyma formę i nie zamierza kończyć kariery muzycznej.
"Wrecking Ball" to 11 utworów, przy których, poza Springsteenem, pracowali również Ron Aniello i Jon Landau. Album to artystyczna wizja nowoczesnego życia. Piosenki opowiadają historie o ludziach, którym przyszło zmagać się ze współczesnością. Również brzmienia niosą ze sobą powiew świeżości i będzie to na pewno duża niespodzianka dla tych, którzy przyzwyczaili się do Springsteena ze "Streets Of Philadelphia" czy "Born To Run".
Mamy również piosenki, które oddają twórczość muzyka w czystej postaci, jak choćby promujące album "We Take Care Of Our Own", gdzie oszczędne nuty grane są przy akompaniamencie gitary na czystym brzmieniu. Później pojawia się chwytliwy refren i wszyscy już wiemy, że Bruce powrócił, a jego forma jest nadal na najwyższym poziomie.
Dla wszystkich kolekcjonerów i najbardziej zagorzałych fanów muzyka, warto także dodać, że "Wrecking Ball" pojawi się również w dwupłytowej wersji deluxe. Ma się ona ukazać z dwoma dodatkowymi utworami i w zupełnie innej szacie graficznej.
M. Kubicki
Sony