Dziś już nikt nie używa określenia acid jazz, które znakomicie pasuje do muzyki brytyjskiej formacji Incognito, poruszającej się sprawnie na pograniczu r’n’b, funku i jazzu. Zespół zadebiutował w 1981 r. instrumentalnym albumem "Jazz Funk", ale nie zdobył rozgłosu.
Lider, gitarzysta, kompozytor Jean-Paul "Bluey" Maunick (urodzony na Mauritiusie) wcale się tym nie zraził. Zaangażował wokalistki i wokalistów, z każdą następną płytą prezentował coraz atrakcyjniejsze aranżacje, sypał melodiami jak z rękawa, a porywającym do zabawy rytmem mógłby obdzielić kilka zespołów. Największe triumfy święcił w latach 90., a do dziś objechał z koncertami chyba wszystkie ważniejsze kluby na świecie.
Słuchanie nowej płyty - "Surreal", kojarzy mi się z podróżą ekspresem, który tylko na chwilę staje na ważniejszych stacjach, by po chwili rozpędzić się dzięki energetycznym, funkowym rytmom. Otwierający album "The Less You Know" śpiewany przez Maysę to potencjalny hit, a sekcja dęciaków przypomina mi Tower of Power.
Kolejny motoryczny temat "Goodbye to Yesterday" śpiewa Mo Brandis, kojarzący mi się z George`em Michaelem. Natalie Williams śpiewa nastrojowy "Above the Night". Zróżnicowane głosy i interpretacje są dodatkową zaletą albumu, który powinien trafić do każdego wakacyjnego bagażu i wszystkich samochodów pomiędzy Uralem a Atlantykiem, a może i dalej.
Marek Dusza
EAR MUSIC/MYSTIC
