Na czterech płytach składanki mamy miszmasz wszystkiego, co ma związek z bujającymi rytmami z Jamajki od klasycznego reggae, poprzez dub, ska po dance hall i raggamuffin.
Mamy także artystów z różnych stron świata jamajskich, brytyjskich, amerykańskich, afrykańskich i - co najbardziej cieszy polskich. W latach 80. rodzima wersja reggae zyskała zaskakująco dużą popularność. Z tego okresu pochodzą umieszczone na pierwszym dysku piosenki Izraela, Baksishu, Gedeon Jerubbaal, Daabu, R.A.P. i Brygady Kryzys.
Nową generację wykonawców grających rytmy z Jamajki reprezentują: Indios Bravos, Jamal, Star Guard Muffin czy Vavamuffin. Wśród światowych sław brakuje w zestawie króla reggae Boba Marleya, ale są jego współpracownicy: Peter Tosh, Bunny Wailer i syn Ziggy.
Twórcy kompilacji "The Best Reggae… Ever!" pamiętali także, że reggae stało się inspiracją dla wielu popowych przebojów, choćby "Sunshine Reggae" Laid Back, "The Tide Is High" Blondie czy "Kocham cię kochanie moje" Maanamu.
Grzegorz Dusza
POMATON EMI