Jeden z najwybitniejszych współczesnych perkusistów, działający na styku muzyki jazzowej i etnicznej, wypracował niezwykle pojemny, lecz na wskroś osobisty styl wypowiedzi. Ponieważ jego nieprzeciętne umiejętności manualne jak i wyobraźnia w rozgrywaniu najbardziej skomplikowanych podziałów rytmicznych docenili najwybitniejsi jazzmani, Trilok Gurtu nie ma praktycznie trudności w zapraszaniu na sesje nagraniową sławnych muzyków i wokalistów.
I tak w pełnym zadumy utworze "Bridges" snuje pastelowe opowieści na saksofonie sam Jan Garbarek. W tajemniczej "Pathri" drugim głosem śpiewa delikatnie Sabine Kabongo. Pozostali muzycy formacji Gurtu rekrutują się najczęściej z Indii lub Włoch. Co ciekawe, włoscy muzycy, jak np. pełen romantyzmu Carlo Cantini udzielający się na skrzypcach, wspaniale wyczuwają hinduskiego ducha przekazu. Mocno rozbudowany utwór "Kuruksetra", dedykowany Johnowi McLaughlinowi, z którym kiedyś Trilok Gurtu muzykował, został utrzymany w stylu kultywowanym przez formację Shakti, a więc ciągłej wymiany zdań między muzykami. Dziesiątka kompozycji została oparta na zazwyczaj szybkich rytmach, w których Gurtu, mogąc błysnąć techniką, czuje się najlepiej.
Cezary Gumiński
BHM / GIGI