The Murder Capital został uznany za jednego z najważniejszych nowych rockowych wykonawców ubiegłego roku. Słyną z niesamowicie energicznych występów, o czym mogła się przekonać polska publiczność. Ich debiutancki album może przyprawić o ciarki.
Wspólnie z Idles, Slaves, Shame i Fontaines D.C. The Murder Capital tworzą dziś czołówkę nowej punkowej fali. Irlandczycy wyróżniają się jednak wyjątkowo ponurym brzmieniem i dołującym klimatem nagrań. Inspiracją, która doprowadziła do powstania albumu, było samobójstwo ich bliskiego przyjaciela.
Jak mówią, każdy tekst na tej płycie odnosi się po części do jego śmierci. Nasuwa to skojarzenia z Joy Division i ich bestsellerową płytą "Closer", a także Nickiem Cave’em i ostatnim jego albumem "Ghosteen". Wokal Jamesa McGoverna nie pozwala pozostać wobec tej muzyki obojętnym. Targają nim uczucia rozpaczy, smutku i straty.
Producentem płyty "When I Have Fears" jest słynny Flood (U2, Depeche Mode, PJ Harvey, New Order), który nie zamknął zespołu w getcie jednorodnej stylistyki. Choć klimat cały czas jest żałobny, to utwory różną się od siebie - od gwałtownego "For Everything", przez rytmiczny "Don't Cling To Life", powolny i mroczny "Slowdance I", po balladowy "On Twisted Ground".
Grzegorz Dusza
Mystic