Debiutancki album Algiers był sensacją 2015 roku. Zatytułowany tak jak nazwa zespołu porażał swoim zaangażowaniem i żywiołowością wykonania. Tę energię udało się grupie przenieść na czwarty w dorobku krążek zatytułowany "Shook".
Płyta "Shook" zaczyna się od zapowiedzi pociągu z lotniska Hartsfield w ich rodzinnej Atlancie. Dalej Algiers fundują słuchaczom podróż przez krainę swoich rozległych muzycznych inspiracji. Mamy tu niezły miszmasz – od hardcore’u, post-punku i nowej fali, przez soul i gospel po hip hop. Ale to jeszcze nie wszystko, bo ich muzykę wzbogaca także ambientowa elektronika oraz fragmenty mówione.
Członkowie Algiers podkreślają miejski charakter ich muzyki, odwołującej się do nowojorskiego rapu inspirowanego punkiem – DJ Grand Wizard Theodorus, Gang Starr, DJ Screw, Dead Boys. Wśród wielu gości prezentujących się na płycie na szczególną uwagę zasługuje Zack De La Rocha z Rage Against The Machine, wściekle rapujący w "Irreversible Damage".
W zaśpiewanym z soulowym żarem "I Can’t Stand It!" pojawiają się z kolei Samuel T. Herring (Future Islands) i Jae Matthews (Boy Harsher), a w "An Echophonic Soul" nastrojową saksofonową solówkę zagrał jazzman Patrick Shiroishi. Algiers przywołując duchy przeszłości popychają muzykę w przyszłość.
Grzegorz Dusza
Matador/Sonic