Po wydanych rok po roku albumach "New Long Leg" i "Stumpwork" brytyjska formacja przypomina swoje prapoczątki. Na pojedynczym CD znalazły się dwie pierwsze EP-ki zespołu, który dziś uchodzi za jedną z najciekawszych formacji młodej brytyjskiej sceny.
Początki zespołu sięgają 2017 roku i Londynu, kiedy to gitarzysta Tom Dowse, perkusista Nick Buxton i basista Lewis Maynard poszukując wokalisty poznali Florence Shaw – artystkę wizualną, rysowniczkę, performerkę i, jak się okazało, całkiem zdolną autorkę tekstów.
Zaiskrzyło miedzy nimi tak bardzo, że zanim jeszcze zagrali pierwszy koncert, w ciągu jednego dnia nagrali sześcioutworową EP-kę "Sweet Princess". To był marzec 2018 roku, a już w sierpniu ukazał się kolejny materiał "Boundary Road Snacks and Drinks".
W niesionych młodzieńczym entuzjazmem piosenkach grupy Dry Cleaning była ogromna energia, świeżość i spory zastrzyk melodyjności. Wokal Florence, choć mówiony, nadawał nagraniom lekkości. Teksty stanowiły satyryczny kolaż dowcipnych obserwacji i komentarzy społecznych.
W nagraniach sporo jest jeszcze garażowej surowizny, ale już znamionują duży potencjał artystyczny. W muzyce londyńczyków jest ta sama magia, jaką miały przeszło cztery dekady temu zespoły Wire, Magazine i Joy Division.
Grzegorz Dusza
4AD/Sonic