Nie można przewidzieć, co się stanie, jeśli chłopak z irokezem na głowie, w podkoszulku na ramiączkach usiądzie do kościelnych organów. "Wszystko, czego dotknie, staje się fantastyczne i niezapomniane" - napisał "Los Angeles Times" o Cameronie Carpenterze, absolwencie prestiżowej The Juilliard School w Nowym Jorku.
Ekstrawagancki ubiór artysty dał pretekst brytyjskiemu oficerowi imigracyjnemu, by z lotniska w Birmingham cofnąć go do Berlina. Trudno o lepszą reklamę dla muzyki Camerona, którą tworzy, interpretuje i reinterpretuje. Recenzent "The Zeit" najlepiej określił jego talent: "upadły anioł, który przywrócił grzeszną stronę organom".
Choć instrument, na którym gra Cameron Carpenter przypomina nowoczesne organy kościelne, to jego własny projekt, który nazwał International Touring Organ. Zawarł w nim cyfrowe brzmienia najlepszych organów, jakie istnieją na świecie. Tym samych zyskał potęgę brzmienia, skalę emocji i dramaturgię.
Z jednakową pasją interpretuje, na swój oryginalny sposób, dzieła klasyków: Bacha, Rachmaninowa, Scriabina, Dupré i Piazzolli, jak i własne kompozycje. Jego "Music For an Imaginery Film" prezentuje nieograniczone możliwości instrumentu i nieokiełznaną wirtuozerię artysty. Suitę "Song Paraphrases" otwiera skoczny temat tytułowy. Przygotujcie się na ekstremalne doznania, "If You Could Read My Mind" to organowy rollercoaster.
Marek Dusza
SONY CLASSICAL