Gdyby zapytać o polskich kompozytorów, większość naszych rodaków oprócz pewniaka, czyli Fryderyka Chopina, wymieni zapewne Stanisława Moniuszkę. Wątpię wszakże, aby znajomość samej osoby twórcy polskiej opery narodowej przekładała się na znajomość jego twórczości.
Być może większość z nas kojarzy z Moniuszką "Halkę" i "Straszny dwór". Być może poda jako przykład "Prząśniczki". No i uwerturę "Bajka". I tyle... O tym, że Stanisław Moniuszko stworzył 13 oper, 7 operetek, msze, kantaty, muzykę do dramatów, do baletów, muzykę symfoniczną, kameralną i fortepianową - mało kto wie. A przecież Moniuszko jest przede wszystkim autorem ponad 300 pieśni.
Kilkanaście jest powszechnie znanych, kilkadziesiąt znanych garstce specjalistów, wszystkich nie zna nikt. Być może to teza zbyt śmiała, ale zaryzykuję. Jeśli znajdzie się ktoś, kto poznał je wszystkie - nie tylko tytuły - odszczekam to, co napisałem. Rzadko, zbyt rzadko przypomina się Moniuszkowską spuściznę. A przecież to jeden z kanonów naszej kultury.
Pomysł zaprezentowania znanych, mało znanych i nieznanych pieśni Moniuszki wyszedł od Jolanty Pawlik, wykładowczyni w warszawskiej Akademii Muzycznej. To nie pierwsza, interesująca i oryginalna inicjatywa tej artystki. Wraz ze świetną i niesłusznie mało znaną mezzosopranistką Elwirą Janasik tym razem odkrywają nowe oblicze wciąż niedocenianego kompozytora.
Stanisław Bukowski
PAWLIK RELATIONS 2014