Przed nami adwent i okres Bożego Narodzenia. Najlepsze, co mogę polecić poza słuchaniem i śpiewaniem kolęd, to muzyka Jana Sebastiana Bacha doskonale wpasowująca się w szczególny nastrój świat.
Przyznam się, że potrójnego albumu "Bach: Advent and Christmas Cantatas", wydanego przez Harmonię Mundi, słuchałem już w październiku i w listopadzie. I wcale nie mam dosyć. Znalazły się tu trzy płyty wydane osobno wcześniej, a zarejestrowane w latach: 1996, 2001 i 1995. Płyta pierwsza zawiera kantaty adwentowe Bacha, pełne zadumy i refleksji, przygotowujące wiernych, ale myślę, że nie tylko wierzących, do duchowego odnowienia.
Dwie kolejne krążki CD są już pełne słynnych i tak lubianych kantat bożonarodzeniowych Bacha. Przepełnione są radością, wdzięcznością i uwielbieniem dla boskiej łaskawości. Ich instrumentacja jest bogatsza, a popisy solistów efektowniejsze. Dyrygent Philippe Herreweghe prowadzi Collegium Vocale Gent lekką batutą ze sprawnością wybitnego znawcy epoki baroku. Bo chyba nikt lepiej od niego nie czuje muzyki Jana Sebastiana Bacha. Jest w niej harmonia, która pozytywnie działa na człowieka, uspokaja, pozwala się wyciszyć. Czego wszystkim życzę.
Marek Dusza
Harmo nia Mundi/CMD