Sarah Chang nie miała wyjścia. W jej sytuacji była tylko jedna opcja - musiała zostać wybitną wirtuozką. Urodziła się w 1980 r. w Filadelfii, jej rodzice - ojciec skrzypek i matka kompozytorka - przybyli rok wcześniej z Korei.
Jako trzylatka wygrywała jednym palcem na fortepianie najbardziej skomplikowane melodie. W wieku czterech lat rozpoczęła naukę gry na malutkich "szesnastkach", a w szóstym roku życia grała już Koncert skrzypcowy Brucha w Juilliard School. Uczyli ją między innymi - Itzak Perlman, Midori, Gil Shaham. Mając osiem lat występowała z Zubinem Mehtą i Riccardo Muti, z Nowojorczykami i Filadelfijczykami, a Yehudi Menuhin nazwał ją wyjątkowym zjawiskiem. D
Dwa lata później Sarah Chang nagrała pierwszy album z muzyką Paganiniego, Elgara i Sarasatego dla EMI. Muzykę kameralną wykonywała w różnych formacjach z Argerich, Yo-Yo Ma, Sternem, Ashkenazym, Kovacevichem, Zukermanem. Grała wszystko, ze wszystkimi i wszędzie. Nagrała najważniejszą literaturę skrzypcową. Teraz wróciła do Brucha, do Koncertu g-moll z jego wspaniałą partią solową, niebanalną, urzekającą melodyką. Do tego zupełnie odmienny Koncert D-dur Brahmsa, zagrany pięknym dźwiękiem. Do tego Filharmonicy Drezdeńscy z Masurem, wspaniali - zwłaszcza w Brahmsie.
Barbara Tenderenda
EMI CLASSICS 2009