Pierwsza płyta z serii "Penderecki Conducts Penderecki", nagrana przez orkiestrę i chór Filharmonii Narodowej, zdobyła nagrodę Grammy. Nie tylko nagroda zachęca do wysłuchania podwójnego albumu z wyborem chóralnych dzieł naszego najwybitniejszego, żyjącego kompozytora, pochodzących z różnych okresów jego twórczości.
To doskonała, wręcz wzorcowa interpretacja mająca dodatkowy walor - dyrygentem Chóru Filharmonii Narodowej jest ponownie Krzysztof Penderecki. Nagrań także dokonano w Filharmonii Narodowej w maju 2015 i w lutym 2016.
- W mojej muzyce chóralnej jest dużo zastanowienia i powagi, ona nie jest pisana wprost, jest refleksyjna, tak samo pisałem na chór 20 i 50 lat temu - mówił Krzysztof Penderecki w jednym z wywiadów. - Ta muzyka jest mi bliska, myślę, że to po prostu moja najlepsza muzyka.
Album otwiera Stabat Mater z Pasji (1962), a po nim następują trzy inne utwory z tego dzieła dopisane w 1965 r. Następnie cofamy się do roku 1958, by wysłuchać Psalmu XXX "Będę Cię wielbił Panie" i przeskakujemy niemal 30 lat wprzód, by zasłuchać się w Pieśni Cherubinów (1986).
To niesamowite, że styl pisania utworów chóralnych Pendereckiego nie ewoluował tak wyraźnie, jak dzieł instrumentalnych. Zawsze cechował je podniosły charakter, silnie działający na emocje. Warto posłuchać głośno.
Marek Dusza
WAR