Najsłynniejszy kontratenor świata Philippe Jaroussky wystąpi 3 lipca w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie. To ostatni moment, żeby zainteresować się biletami, bowiem nic nie zastąpi żywego kontaktu z genialnym interpretatorem arii kastratów.
Jego poprzedni występ w Polsce w sali NOSPR-u publiczność nagrodziła owacjami na stojąco, a śpiewak czterokrotnie bisował. Kto do Krakowa nie dotrze, potrzebę obcowania z muzyką wokalną baroku zaspokoi nowym albumem Francuza "Ombra mai fu". Philippe Jaroussky wykonuje tu arie operowe Francesco Cavalliego, akompaniuje mu zespół Artaserte, a w kilku ariach usłyszymy: Marie-Nicole Lemieux – kontralt i Emoke Barath – sopran. Cavalli, kapelmistrz w bazylice św. Marka w Wenecji, wystawił 33 opery, z których zachowało się aż 27. Przyniosły mu sławę, bowiem pieniądze już miał dzięki zamożnej żonie.
Philippe Jaroussky otwiera album arią z opery "Kserkses" śpiewając "Ombra mai fu" - "Cień [platana] nigdy nie był bardziej żywotny; bezcenny i sympatyczny; bardziej słodki". Ta słodycz rozlewa się na wszystkie 24 arie, wspomnienie czasów prosperity Republiki Weneckiej, czasów rozkoszy płynącej z muzyki, bogactwa i rozpusty. Letnie wieczory będą najlepszym czasem delektowania się perfekcyjnym śpiewem kontratenora i brzmieniem instrumentów z epoki baroku.
Marek Dusza
Erato/Warner