Gitarzysta Dan Auerbach jest zdolnym producentem. Nie dość, ze przyczynia się do sukcesów swej grupy The Black Keys, to wyprodukował znakomity album Dr. Johna "Locked Down". Za ten i "El Camino" dostał nagrodę Grammy 2013.
Jego talent przyczynił się do wyeksponowania walorów pochodzącego z pustynnego Nigru Tuarega o pseudonimie Bombino. "Nomad" nie brzmi jak większość płyt world music. Już pierwsze takty przygniatają słuchaczy potężnym brzmieniem i ostrymi riffami gitary Omary "Bombino" Moctara.
Popularność Bombino wzrosła, kiedy stał się bohaterem filmu "Agadez, the Music and the Rebellion". Opowiada w nim, jak na emigracji w Libii usłyszał muzykę Jimiego Hendriksa i nauczył się grać na gitarze. Później tworzył w swoim kraju, ale jego buntownicze teksty nie podobały się władzom i znowu wyemigrował.
Jego muzyka jest tak intrygująca i świeża, że pozostaniecie przy głośnikach jak zaczarowani, a niektórzy podkręcą zapewne gałkę głośności. Surowe brzmienie elektrycznych gitar, afrykańskie rytmy i arabskie śpiewy mają w sobie coś magicznego. Chciałoby się tańczyć przy nich do upadłego, jak derwisze. Dziś Bombino jest już gwiazdą world music i atrakcją festiwali, właśnie odbywa tournée po Ameryce.
Grzegorz Dusza
NONESUCH / WARNER