Dotychczasowe płyty Janelle Monae: EP-ka "Metropolis" oraz pełnowymiarowe "ArchAndroid" i "The Electric Lady" układały się w pewien koncept. Na kolejnym wydawnictwie Amerykanka porzuca futurystyczną wizję świata, zrzuca z siebie androidalną maskę, by ukazać prawdziwą twarz.