Ekscentryczna poszukiwaczka nowych form, Laurie Anderson, nie pozostawiła słuchaczy obojętnymi, gdy wraz z Billem Laswellem i Johnem Zornem dała pamiętny występ na lubelskim Festiwalu Kody. Zapowiedziała wtedy ukazanie się niniejszego albumu, na który czekaliśmy aż dekadę. Materiał z płyty był wcześniej wykonywany przez Anderson z małym zespołem na koncertach w prestiżowych sceneriach.