Grupa Pink Floyd zagrała 45 lat temu koncert w amfiteatrze w Pompejach, który posłużył do realizacji jednego z najgłośniejszych dokumentów muzycznych wszech czasów. Po latach David Gilmour postanowił wrócić do tego miejsca i na zakończenie trasy promującej solowy album "Rattle That Lock", w lipcu ubiegłego roku dał dwa koncerty w starożytnych murach. Jak mówi, to miejsce ma magię, to miejsce duchów, jednak przyjaznych dla ludzi.