Joszko Broda to prawdziwy wirtuoz gry na instrumentach ludowych. Z muzyką jest związany od najmłodszych lat. Swój kunszt szlifował u boku ojca, niestrudzonego propagatora kultury góralskiej z naszym kraju. Doczekał się nawet specjalnej dedykacji w piosence śpiewanej przez Annę Marię Jopek.
Jego nowy album "Debora" łączy tradycję z nowoczesnością. Do archaicznych instrumentów pasterskich, piszczałek, węgierskiej altówki kobzy i góralskiego śpiewu dołączyły jazzowe brzmienia basu, gitary i perkusji. Joszce towarzyszą liczni goście, m.in. Dima Gorelik - muzyk wychowany w kręgu kultury żydowskiej i ukraińskiej, Marcin Pospieszalski, Michał Barański, przed laty związany z Osjanem - Wojciech Waglewski, perkusista z Chicago - Frank Parker, a także Michał Lorenc, Adam Bałdach i Grażyna Auguścik.
W repertuarze znalazły się przede wszystkim pieśni z Beskidu Śląskiego, ale również utwory inspirowane muzyką czeską, serbską, węgierską i rumuńską. "Debora" to muzyczny samograj, eksplozja melodii i porywających rytmów.
Grzegorz Dusza
POLSKIE RADIO