Wokalista i gitarzysta Jake Bugg znalazł mentora w osobie Noela Gallaghera z Oasis. Chwalą go wszyscy - od Lily Allen przez Eltona Johna, Coldplay po Damona Albarna. Nic dziwnego, bo jego debiutancki album brzmi rewelacyjnie. O sobie mówi, że jest 30-latkiem w ciele nastolatka.
Na zdjęciach wygląda jakby był wyjęty z lat 60. Jego songi nawiązują do klasycznego folku i bluesa, ale Jake Bugg doskonale przyswoił sobie także współczesne gitarowe granie. To jakby Dylan spotkał się z Arctic Monkeys.
Fenomen jego piosenek polega na tym, że równie mocno przemawiają do jego rówieśników, jak i ich rodziców. Wykonania ujmują prostotą, teksty dotykają problemów młodego pokolenia. Jake Bugg śpiewa o mocno podlewanych alkoholem imprezach, życiu na przedmieściach, braku perspektyw na przyszłość. W dobie kryzysu Anglia potrzebowała takiego songwritera, a należy pamiętać że Bugg ma zaledwie 18 lat.
Grzegorz Dusza
UNIVERSAL