Amerykański pianista Vijay Iyer, syn tamilskich imigrantów, jest znaczącą postacią światowego jazzu, stypendystą MacArthur Foundation. Jego kariera nabrała rozpędu w 2010 r., kiedy przyznano mu tytuły Muzyka Roku i Albumu Roku dla "Historicity".
Vijay Iyer zmienił wytwórnię ACT na ECM - ciekawe, że obie mają siedziby w Monachium. Jednak ECM to większy kaliber, szersza dystrybucja i prestiż. Nie jest to chyba kontrakt na wyłączność, bo oficyna Pi wydała właśnie ambitny "Holding It Down: The Veterans` Dreams Project" zrealizowany razem z poetą-performerem Mike`em Laddem.
Najnowsza płyta "Mutations" powinna ukazać się właściwie w ECM New Series, gdyż jest to muzyka współczesna ze śladowymi cechami jazzu. Iyer wykonuje solo trzy swoje kompozycje oraz suitę "Mutations I-X" na kwartet smyczkowy, fortepian i elektronikę napisaną dla kwartetu Ethel.
Otwierająca album kompozycja "Spellbound..." na fortepian solo należy do najwcześniejszych dzieł pianisty. Dwie inne: "Vuin, Part 2" i "When We`re Gone" powstały latem 2013 r.
Kompozycje Iyera cechuje matematyczna dokładność i adekwatny stopień skomplikowania partytury. Nawet kwartet smyczkowy preparuje efekty sonorystyczne, jak: skrzypienie, szum wiatru, monotonne stuki. Wykraczając poza ramy jazzu, Vijay Iyer pokazał, że jest twórcą i pianistą wizjonerskim, nawet w muzyce współczesnej.
Marek Dusza
ECM / UNIVERSAL